“W Brazylii panował bowiem osobliwy przesąd: wychodząc po pierwszej wizycie z czyjegoś domu, nie należało samemu otwierać drzwi, bo to mogłoby znaczyć, że już się nigdy do tego domu nie powróci.”
Największe państwo Ameryki Południowej z największą ilością lotnisk na całym świecie i najbardziej znanym karnawałem świata w Rio de Janeiro – BRAZYLIA.
Ameryka Południowa jest malowniczym kontynentem charakteryzującym się występowaniem prawie wszystkich sfer klimatycznych w jednym miejscu, od klimatu równikowego aż po subpolarny na południu kontynentu. Warunki klimatyczne jakie występują na tym terenie obejmując różnorodne państwa, w tym Brazylię, Kolumbię, Peru, Ekwador czy Gujanę stanowią podstawowy czynnik dzięki, któremu właśnie tam znajdziemy jedne z najlepszych plantacji kawowców na całym świecie.
W południowo-wschodnich rejonach Brazylii panuje **klimat umiarkowany ciepły**. Co najważniejsze, występują tam kilkukrotnie w ciągu roku opady deszczu, które mają wpływ na zakwitanie ziaren kawowca. Im częściej pada deszcz, tym więcej owoców zakwitnie. W Brazylii uprawia się kawę na obszarach zajmujących ponad 25 000 km^2, a gospodarka rolna wypełnia **1/3 światowego zapotrzebowania na kawę**.
Najlepsza gatunkowo kawa pochodzi z południowo-wschodnich rejonów Brazylii – SÃO PAULO
Legenda głosi, że w 1727 roku właśnie w te rejony zostały sprowadzone pierwsze kawowce z Gujany Francuskiej. Stało się to za sprawą płk. Francisco de Melo Palheta, który, rozkochał w sobie żonę portugalskiego gubernatora, a ona w dowód swojej miłości podarowała mu bukiet kwiatów złożony z roślin kawowca.
Jednak dopiero w XIX wieku nastąpił rozwój gospodarki rolnej napędzanej głównie uprawą tej rośliny. Na przełomie wieków, równocześnie rozrastała się gałąź mleczarstwa na terenie Minas Gerais, co spowodowało nazwanie okresu 1880-1930 cafe com leite. W 1867 roku zbudowano linię kolejową łącząca port Santos z São Paolo, którą wykorzystywano do eksportu osuszonych ziaren kawy arabskiej. W połowie XX wieku Brazylia dostarczała ponad 80 % światowych zbiorów kawy wysyłając je do Ameryki Północnej oraz Europy.
Minas Gerais i Santos dostarczają 50 % produkcji kawy w Brazylii
Warunki klimatyczne, odpowiednie położenie ziem uprawnych oraz nasłonecznienie sprawiają, że brazylijskie owoce roślin kawowca są wyjątkowo duże, mają mocny aromat oraz, co najważniejsze, charakteryzują się bardzo wysoką jakością ziaren. Najczęściej uprawiana jest tam, powszechnie znana kawa arabska – ARABICA.
Istnieje kilka różnych obszarów upraw roślin coffea arabica. Największą z nich jest Minas Gerais, które odpowiada za prawie 50 % produkcji kawy w tym państwie.
Na tym obszarze znajduje się kilka regionów położonych ok 800-1300 m n.p.m, w których uprawiana jest kawa: Sul de Minas, Cerrado de Minas, Chapada de Minas oraz Matas de Minas.
Drugim pod względem wielkości jest właśnie rejon São Paolo. Znajduję się tam region uprawny Mogiana, położony ok. 900-1100 m n.p.m. Dzięki dość częstym opadom oraz stałej temperaturze nie przekraczającej 22 stopni, wraz z regionami Centro Oeste de São Paolo oraz Santos owocują tam wysokiej jakości ziarna arabiki, które po procesach zbierania, oddzielania łupinek, suszenia oraz sortowania eksportowane są do najlepszych palarni kawy na całym świecie.
Rejon z którego sprowadzamy najwyżej jakości ziarna Arabica– Santos położony jest ok. 1100 m n.p.m a czas zbioru następuje od czerwca do października.
W Espirito Santo na plantacjach położonych ok. 700-1000 m n.p.m znajdują się wielkie plantacje kawowe – caffea canephora, czyli drugiego rodzaju kawy – Robusty.
Brazylia słynie z produkcji wysokiej jakości kawy arabskiej oraz Robusty. Jednakże ze względu na duże zapotrzebowanie brazylijskich ziaren na rynkach zagranicznych, następuje tutaj produkcja przemysłowa. Na ogromnych plantacjach przekraczających kilkanaście hektarów owoce zbierane są maszynowo.
Można także znaleźć mniejsze obszary, gdzie ziarna zbierane są ręcznie oraz obrabiane sposobem na mokro. Właśnie tego rodzaju sposób obr
W Brazylii panował bowiem osobliwy przesąd: wychodząc po pierwszej wizycie z czyjegoś domu, nie należało samemu otwierać drzwi, bo to mogłoby znaczyć, że już się nigdy do tego domu nie powróci.